Strona wykorzystuje COOKIES w celach statystycznych, bezpieczeństwa oraz prawidłowego działania serwisu (więcej informacji).
Jeśli nie wyrażasz na to zgody, wyłącz obsługę cookies w ustawieniach Twojej przeglądarki. Rozumiem, nie pokazuj więcej tego komunikatu.

AKTUALNOŚCI

III Letni piknik architektów – za nami

Spotkania integracyjne umożliwiają lepsze poznawanie się i nawiązywanie nowych kontaktów, które potem procentują w życiu zawodowym. Tak mówią zgodnie: Marcin Marczak – przewodniczący Podlaskiej OIA RP, Mirosław Siemionow – wiceprezes białostockiego Oddziału SARP i Bartosz Czarnecki – prezes Towarzystwa Urbanistów Polskich Oddział w Białymstoku, szefowie organizacji odpowiedzialnych za Letni piknik architektów, na którym 1 września bawiło się w Zaścianku Podlaskim w Skrybiczach ponad 150 osób.

Dopisała „zamówiona” pogoda, lokalna kuchnia przygotowała pyszności kulinarne, a dzieci bawiły się pod opieką animatorek. Tak środowisko architektów żegnało wakacje. Gości przywitał Marcin Marczak:
- To już nasz trzeci piknik, tym razem znów w nowej lokalizacji. Piknik, Archimikołajki czy Dzień Kobiet zagościły na stałe w naszym kalendarzu i będziemy te imprezy organizować cyklicznie. Dzisiejsze spotkanie to świetny moment na podsumowanie wakacji, odprężenie przed początkiem roku szkolnego. Ale przede wszystkim to integracja środowiska. Staramy się, aby nasi członkowie spotykali się i rozmawiali, odeszli od komputerów, zapomnieli trochę od tym, co nam doskwiera na co dzień. Abyśmy z rodzinami mogli spędzić mile czas.
Zdanie to popiera Mirosław Siemionow:
- Tego typu imprezy mieszczą się w obszarze działalności Stowarzyszenia i – niemalże - od powstania Izby organizujemy je wspólnie. Cel jest absolutnie naturalny: ludzie powinni być ze sobą, powinni się poznawać, bawić się, razem siedzieć przy stole. Jeszcze bardziej jest to sensowne, gdy otwieramy się na rodziny, a nie tylko członków Izby i „obracamy” się nie tylko wokół zawodu.
Nie pierwszy raz w organizację wydarzeń izbowych włączył się białostocki Oddział SARP-u.
- Czujemy się jednym środowiskiem – mówi Bartosz Czarnecki. - Większość członków Towarzystwa, przynajmniej w Białymstoku, to są z wykształcenia architekci. Wiemy, że jest trudno wykonywać zawód architekta. Komplikuje się aspekt ekonomiczny, ostatnio jest coraz trudniej. Media przeprowadzają dużo analiz i dyskusji na temat wartości pracy architekta. Sądzę, że powinniśmy się integrować. Razem będzie nam łatwiej wykonywać nasza pracę, łatwiej upominać się o ważne kwestie nas dotyczące. Mamy już na myśli kolejną organizację, którą dołączylibyśmy do tych wydarzeń - Stowarzyszenie Polskich Architektów Krajobrazu. Bo w jedności siła.

Z wydarzenia zadowoleni byli duzi i mali. Dorośli mieli czas na oderwanie się od komputerów i zapomnienie o tym, co doskwiera im na co dzień. Albo wręcz przeciwnie, omówienie problemów zawodowych z koleżankami i kolegami, których „boli” to samo. Można było dyskutować do woli, bo dzieci miały swoją hulaj duszę. Do ich dyspozycji była cała rozległa, zalana słońcem łąka, pełna atrakcji m.in.: dmuchana zjeżdżalnia, trampolina, huśtawki i animatorki wymyślające wspaniałe zabawy. Przenosiliście kiedyś wodę gąbką? I to na czas. Rewelacyjny pomysł, szczególnie, gdy mocno grzeje słońce. I wiecie co jeszcze? Było pyszne jedzenie, ale... Był popcorn i wata cukrowa. I – jak mi powiedział pewien bardzo młody pan (bez górnej jedynki, chyba lewej) - całkiem za darmo. Kto nie był, niech żałuje i za rok się szykuje. IV Piknik w 2025 r. na pewno się odbędzie, zapewnił przewodniczący.

Dziękujemy za pomoc w organizacji Pikniku naszym sponsorom: Fundacji kan Vision z Białegostoku oraz Fit Sport.

Poniżej odrobina zdjęć z tego dnia, wszystkim serdecznie dziękujemy.
Tekst i zdjęcia: Barbara Klem
więcej zdjęć znajdziecie: www.facebook.com/podlaska.iarp



Współorganizatorzy pikniku (od lewej): Mirosław Siemionow – wiceprezes białostockiego Oddziału SARP, Marcin Marczak – przewodniczący Podlaskiej OIA RP i Bartosz Czarnecki – prezes Towarzystwa Urbanistów Polskich Oddział w Białymstoku,


arch. Urszula Wyszyńska z córką Amelką: Piknik to super pomysł. Można spotkać ludzi z branży i bliżej się poznać. Przyjechaliśmy z mężem Łukaszem i synem Oskarem.
Moc atrakcji nie pozwoliła mi zgromadzić całej rodziny do zdjęcia (uśmiech)



arch. Adrian Horba z żoną Sylwią oraz Wiktorem i Janem:
Jesteśmy na pikniku trzeci raz. Zafascynował nas pierwszy, w Tykocinie. Poziom organizacji był perfekcyjny, wszystko było tak dopracowane, że wiedzieliśmy: kolejne będą co najmniej takie same, a my będziemy w nich uczestniczyć. Podoba się nam różnorodność miejsc, że nie jest co roku to samo, w jednym klimacie. Dobrze, że Izba motywuje do wyjścia z domu i spędzenia czasu w gronie koleżanek i kolegów. Dobrze, że dzieci mają zajęcie. Dużo zabaw, pobudzających kreatywność dzieci - w naszej branży konkursów praktycznych nigdy dość. To coś, na czym nam bardzo zależy. Sami możemy skorzystać z konferencji czy szkoleń, a tu jest spotkanie rodzinne.
Zawodowo prowadzę w tej chwili realizację obiektów oświatowych w województwie mazowieckim: projektujemy szkołę podstawową w Woli Rasztowskiej, powiat wołomiński i przedszkole w Ząbkach.


arch. Marek Skreczko z żoną Anną oraz córkami: Anielą, Mają i Niną:
Korzystaliśmy z innych zaproszeń Izby, a na piknik przyjechaliśmy po raz pierwszy. Chcemy rodzinie wśród kolegów z branży miło i przyjemnie spędzić czas. Jest dużo atrakcji dla dzieci, smaczne jedzenie, dobry pomysł na integrację.
Pan Marek projektuje obiekty elektroenergetyczne na terenie całej Polski, głównie w Warszawie i na południu kraju.


arch. Przemysław Tryburski z żoną Kasią i dziećmi: Antoniną, Marceliną i Szymonem:
Serdecznie dziękujemy za wspaniale spędzony rodzinny czas z wieloma niezapomnianymi atrakcjami dla każdego. Nudy zdecydowanie nie było. Dzieci z radością korzystały z zapewnionych atrakcji: dmuchańców, animacji, malowania twarzy i brokatowania ciała, waty cukrowej, balonów i przeróżnych zabaw.
Dzięki uprzejmości sponsorów dorośli mogli skorzystać z bezpłatnej analizy składu masy ciała i więcej dowiedzieć się na temat własnego organizmu oraz dostać wskazówki dotyczące poprawy jego funkcjonowania. Dziękujemy za pyszne jedzenie oraz wszelkie atrakcje i oczywiście z przyjemnością zobaczymy się z Wami za rok.
















data publikacji: 2024-09-02 08:48:11