Strona wykorzystuje COOKIES w celach statystycznych, bezpieczeństwa oraz prawidłowego działania serwisu (więcej informacji).
Jeśli nie wyrażasz na to zgody, wyłącz obsługę cookies w ustawieniach Twojej przeglądarki. Rozumiem, nie pokazuj więcej tego komunikatu.

AKTUALNOŚCI

Rezydencja Kaczorowskiego – projekt na miarę centrum

Budynek w centrum Białegostoku, a więc reprezentacyjny, jak na miejsce przystało. Wymagania działki i planu. Wymagania inwestora. Normy, przepisy... i w tym wszystkim jeszcze estetyka i pomysł architektoniczny. Z zadaniem zmierzył się arch. Daniel Bielski z zespołem swojej pracowni. Powstał nietypowy, ładny, wielorodzinny budynek mieszkalny. Budowa Rezydencji Kaczorowskiego właśnie trwa.
O szczegółach prac nad projektem opowiada autor.

- Barbara Klem: „Apartamenty przy ul. Prezydenta Ryszarda Kaczorowskiego to oryginalna, a zarazem bardzo przemyślana architektura zespołu dwóch budynków o bardzo wysokim standardzie wykończenia” - czytam na stronie inwestora. Jak Pan podszedł do tego zadania?


arch. Daniel Bielski, autor projektu

- Daniel Bielski: Wystartowaliśmy od pomysłu, według którego ściana elewacji frontowej nie mogłaby być ścianą jednolitą. Chciałem, aby migotała w świetle. Budynek jest usytuowany, główną elewacją od zachodu i południa. Zakładałem, że słońce będzie się odbijało od elewacji, więc chcieliśmy ukształtować ją z odpowiednich materiałów. Pomysł ten wydał mi się tym bardziej słuszny, gdyż z mieszkań po tej stronie będzie się roztaczał ładny widok w stronę miasta. I to tu ulokowałem pokoje dzienne, z dużymi przeszkleniami. Poza tym, naturalnym jest, że każde mieszkanie ma mieć balkon – miejsce, gdzie się wyjdzie jakby na podwórko. Ale... pod nami jest duża śródmiejska, ruchliwa ulica. Połączyliśmy te fakty i „wyszła” nam oszklona fasada z zabudowanymi balkonami.
Szukaliśmy w projektowaniu czegoś takiego, co nie byłoby monotonne, co nie byłoby pełną ścianą. Stąd pomysł na elewację trochę schodkową. Działka inwestora łączy się pod kątem z ul. Kaczorowskiego. Ten kąt, uciekające linie granic, spowodowały, że pomysł „schodkowości” dobrze się tu sprawdzi. Gdyby budynek miał stanąć pod kątem prostym do ulicy, to elewacja miałaby prawdopodobnie płaski kształt. Poza tym chcieliśmy, żeby piętro po piętrze się nie powtarzało. Postanowiliśmy przesunąć co drugie piętro, żeby rytm okien i balkonów powtarzał się w postaci szachownicy. Nie do końca się nam to udało, gdyż inwestor zdecydował się na powtarzalność kondygnacji, co jest łatwiejsze do realizacji, głównie ze względów instalacyjnych. Zastosowaliśmy jedynie różnice balkonów, co drugą kondygnację co daje wrażenie zmienności elewacji.
Zaproponowaliśmy materiały w innej kolorystyce niż elewacje budynków po sąsiedzku. Rezydencja będzie w kolorach kawy i miedzi, a szkło na balkonach - brązowe z refleksem lustrzanym. Balkony będą oświetlone, więc nocą pojawi się tu fajna zabawa światłem.


Przedstawmy zespół projektowy (od lewej): mgr inż. arch. Natalia Pietrusewicz, mgr inż. arch. Karol Ziembicki, mgr inż. arch. Katarzyna Madejska (kierownik projektu) i mgr inż. arch. Magdalena Zimińska
 
- „Inwestycja zlokalizowana w centrum miasta, w bardzo bliskiej odległości m.in. od białostockich wyższych uczelni oraz głównych placówek medycznych. Budynki zostały tak zaprojektowane, aby przyszli mieszkańcy cieszyli się wygodą i czerpali przyjemność z codziennego życia w nowoczesnych i wygodnych apartamentach” - to dalsza część zachęty, a zarazem wyzwanie dla zespołu projektowego.
- Atutem mieszkań w tym budynku będzie - niewątpliwie - lokalizacja. Piaski to raczej stara dzielnica Białegostoku, która na Centrum dopiero wyrasta. Z przełomu XIX i XX w. zachowała trochę - że tak powiem (uśmiech) - z łobuzerstwa. Tu wszędzie, pomiędzy blokami stała jeszcze drewniana zabudowa. Później powstała ul. Mazowiecka. Legionowa została utworzona w wyniku przetwarzania Rynku Siennego. Potem Mazowiecką zamieniono na parking. Powstała szeroka arteria Kaczorowskiego. No i miejsce inwestycji, co by nie mówić, wyrosło na znane i uczęszczane. Ciężar białostockiego centrum i prestiż przechodzi w kierunku Piasków. Osoby w moim wieku doskonale pamiętają markety ABC, robiliśmy tu zakupy, jeszcze mamy „w oczach” to wszystko. Miejsce ciekawe, na zakręcie ulicy. Z drugiej strony, jak się wyjeżdża od ul. św. Anny, to ładnie otwiera się nam widok na ten budynek. Z samej ul. Kaczorowskiego będzie raczej trudny w odbiorze, bo będzie się go widziało tylko bokiem. Ciekawe jest to, że w ramach tej inwestycji przebudowane zostanie skrzyżowanie z ul. Bułgarską, które zyska sygnalizację świetlną.
- Pierwszy etap inwestycji to ponad 400 mieszkań mieszkań, lokale usługowe na parterze oraz podziemne miejsca parkingowe na dwóch poziomach.

O szczegółach technicznych tej realizacji można przeczytać na stronie Podlaskiej Okręgowej Izby Inżynierów Budownictwa w artykule: Największy plac budowy w centrum
https://ba.pdl.piib.org.pl/najwiekszy-plac-budowy-w-centrum/
Zachęcam do lektury. A autorom projektu gratulujemy pomysłu. Będziemy go często oglądać.
Barbara Klem

Zdjęcia: Jaz-Bud Białystok, wizualizacje: Archi+ Białystok, zdjęcie zespołu: arch. Dariusz Ćwilich







data publikacji: 2024-09-17 09:51:41